To był mocno rozwojowy rok. Rok uczenia się ponoszenia porażek i proszenia o pomoc. Rok, w którym na terapii zaczęłam ostro pracować zamiast opowiadać historie. Rok, w którym w 100% zaczęłam się utrzymywać z bloga. Rok, w którym napisałam e-booka, który pomógł wielu osobom zrozumieć i odpuścić toksyczne relacje. Rok, w którym wyszła nowa książka Fajterki Frajerki. Rok, w którym spotkałam jego, przegadałam ten etap z terapeutą i wreszcie przestał mi się śnić. Rok, w którym zrozumiałam, że nie muszę pisać tylko o tym, co mi się przydarzało, żeby dobrze pisać. Pracowity rok. A mnie wciąż wydaje się, że robię za mało. Uczę się odpuszczania, bycia najlepszym, bycia dla siebie dobrym. Nie tylko dla ducha, ale i ciała. Resztę przyniesie czas.
Cieszy mnie, że w tym roku do rankingu załapało się sporo tekstów z 2021. To znaczy, że to był dobry czas dla pisania. Ba, sama uważam, że moje wpisy są dojrzalsze i bardziej dopracowane niż te sprzed kilku lat. Mimo to mam do nich sentyment. Sprawdźmy, co załapało się do finałowej 10!
Miejsce 10
Idź sobie już cię nie chcę czyli o sztuce odchodzenia
W dorosłym życiu oprócz umiejętności zarabiania pieniędzy i zrobienia kobiecie minety równie ważna jest umiejętność powiedzenia spierdalaj. Tak, żeby po 20 latach zamiast poprosić ją o sól nie wymsknęło ci się, że zmarnowała ci życie. To tekst z przymrużeniem oka, chociaż dostawałam pod nim komentarze, że jestem głupia bo daję facetom gotowe instrukcje. Myślę, że w życiu oprócz wyboru właściwych partnerów równie ważne jest poczucie humoru😉
Miejsce 9
Pozwól ludziom odejść vol 2
Sequele nie zawsze są udane. Ten był, bo poruszał temat głębiej. To tekst o odwadze. O odwadze i świadomości nierozpieprzania komuś życia, gdy za nim zatęsknimy. To tekst o umiejętności zamykania drzwi, a nie zostawiania uchylonych. To tekst o bezpowrotnym zamykaniu pewnych historii, bez nadziei i karmienia się iluzją, że może kiedyś. To tekst o umiejętności powiedzenia sobie raz na zawsze na głos – już nigdy, które jest bardziej ostateczne niż ścięcie głowy mieczem.
Miejsce 8
Nienadawacze
Uważam, że to jeden z lepszych tekstów ubiegłego roku. I każda, absolutnie każda kobieta powinna go przeczytać. Mam takie poczucie, że facet, jak kobieta go nie chce, zabiera swoje dupsko, swoją dumę i godność i mówi to nara pa. Idę. Może z raz się obejrzy, ale generalnie idzie w pizdu. A jak mężczyzna mówi kobiecie, że raczej nic z tego. Że może w sumie on by i mógł. Ale się jeszcze waha. Bo mu w życiu trudno. I w konsekwencji jednak nie może, to ona się 500 razy upewnia. Ale serio? Pomyśl trochę dłużej. Zastanów się. Na pewno nie chcesz spróbować? Ale może jednak co? To wiesz, jakby co. Jakbyś się jednak namyślił, to ja się będę kręcić w pobliżu. I tak się kręci koło niego. 5 lat. I bam ucieka jej kawałek życia na jego nienadawaniu.
Miejsce 7
Pozwól ludziom odejść
To dalej jeden z najchętniej czytanych na blogu tekstów, co pokazuje, że najtrudniejsze w miłości nie jest budowanie relacji, ale pozwolenie na to, żeby ktoś kto jest nam bliski odszedł w zakamarki pamięci. Bez wiecznego trzymania go na emocjonalnej uwięzi. Bo to największa krzywda, jaką możemy osobie, która jest nam bardzo bliska wyrządzić. Ten tekst powstał, kiedy dwa lata temu on w sylwestra odbierał telefon od swojej byłej. Wiedziałam, że ją jeszcze kocha, więc bezsensem była próba zbudowania czegoś między nami. Chociaż staraliśmy się ze wszystkich sił. Zainspirował mnie do tego, żeby ubrać w słowa jak bardzo jest to bolesne.
Miejsce 6
Przyjaźń z dodatkami, jak to zrobić, żeby nie cierpieć
Jestem zdania, że dorośli ludzie mogą i powinni (oczywiście za obopólną zgodą) uprawiać taki seks, na jaki mają ochotę. I o ile seks z miłości może być piękny i romantyczny, o tyle sam seks bez miłości może być równie zajebisty. Warto jednak pamiętać o kilku zasadach FwB. Spisałam je w tym tekście.
Miejsce 5
O tym, jak kobiety psują facetów
Ja zauważyłam jedną prawidłowość. Chociaż w 95% czytają mnie panie, to teksty pisane z perspektywy biedne kobiety kiepscy faceci sprzedają się świetnie, a te w drugą stronę już nie bardzo. Tzn. panie je bardzo chętnie czytają ale ani nie udostępniają, ani nie lajkują ani nie komentują. Och kaman. Bądźmy obiektywni. Tak jak faceci czasem są okropni, tak my kobiety też dajemy często popalić. I o tym jest ten tekst.
Miejsce 4
Panowie nie bójcie się cipek
Tekst, który w rankingu czytania wciąż trzyma się mocno! To tekst o tym, że wagina nie jest stacją dokująca dla penisa. Że trzeba się o nią zatroszczyć, bo mamy biologicznie o wiele trudniej chcąc osiągnąć przyjemność. To tekst o braku egoizmu w drodze do orgazmu. Nie swojego. Jej.
Miejsce 3
Co u Ciebie słychać?
Dostawałam takie sms często. Ba, sama takie wysyłałam. To mechanizm kontroli nad byłym partnerem. Jak się przypomnimy od czasu do czasu, to on sobie nie ułoży życia a my możemy podbić ego, gdy ktoś z nadzieją i wywieszonym językiem odpisuje. Mam na to prostą radę. Jeśli nie chcecie, żeby ktoś wkładał nogę w drzwi po prostu je zamknijcie.
Miejsce 2
Jak rozpoznać zdradę
Daleka jestem od obwiniania ludzi zdradzonych o to, że nie rozpoznali symptomów. Bo oni są wystarczająco w poczuciu winy bycia kiepskim, skoro druga strona poszła w bok z kimś innym. Ale też znam historie ludzi, którzy przymykali oko na wszystkie znaki. Bo łatwiej jest nie widzieć i liczyć, że się samo naprawi. Umówmy się, jak twój stary znika na każdej imprezie na 2 h gadając przez tel, to nie po to, żeby negocjować zakup akcji w Szanghaju.
Miejsce 1
Instrukcja obsługi faceta czyli prosty przepis na udany związek
Ten tekst od lat trzyma się w ścisłej topce. Dziś napisałabym go już inaczej. Mam dojrzalsze spojrzenie na wiele spraw i z perspektywy patrzę, że to trochę takie pierdololo. Ale wisi chyba na jakichś męskich grupach, panowie go sobie wysyłają, udostępniają a jednego dnia przeczytało go prawie 100 tys.
Instrukcja obsługi faceta czyli prosty przepis na udany związek