To był blogowo bardzo dobry rok. Wydałam dwie książki – Nieporadnik, który od razu pokochaliście oraz wersję drukowaną Toksyka, która wciąż pomaga Wam dochodzić do siebie po trudnych relacjach i lepiej je rozumieć. Opracowałam też karty rozwojowe Niedokochane, a sam blog miał 1 mln. 700 tys. wejść. Kolejny raz znalazłam się też w rankingu blogerów See Bloggers, tym razem na 35 miejscu (awans o 8 pozycji!). Pisałam dużo jakościowych tekstów i po raz pierwszy pomyślałam o sobie – jestem pisarką! Dostałam też mnóstwo cudownych wiadomości i wsparcia od Was. Dziękuję!
Ranking jak co roku to najchętniej przez Was czytane teksty wg raportu Google Analitics. Sprawdźmy, co załapało się do finałowej 10!
Miejsce 10
Najlepszy trójkąt, w jakim możesz być
W życiu mamy różne układy. Jednym z nich jest trójkąt. A jaki trójkąt jest najlepszy? Koniecznie przeczytajcie!
Miejsce 9
Dlaczego niektórym w związkach zawsze nie wychodzi
To jedno z najważniejszych zdań, jakie usłyszałam na terapii i generalnie chętnie umieszczałabym je w każdym tekście, żeby zapadło w pamięć. Jeśli wszystkie nasze związki albo większość kończy się tak samo, to ich wspólnym mianownikiem jesteśmy my. Twarze się zmieniają, to my jesteśmy stałym elementem. Widocznie dokonujemy wyborów wg określonego schematu albo mamy wciąż te same schematy zachowań w relacji, które w konsekwencji prowadzą do tego, że związki się kończą. To tekst o tym, dlaczego niektórym zawsze w relacjach nie idzie.
Miejsce 8
Kilka dobrych rad, jak być dobrą partnerką dla tych, którzy nie nadają się na partnerów
Ten tekst to trochę mój śmiech przez łzy. Pisałam go tak, żeby wyszło zabawnie, chociaż w środku krwawiłam. I wszystkie punkty, które się w nim znalazły miały w rzeczywistości swój punkt zaczepienia. Dziś myślę, że jeśli się wie, że jest się kiepskim materiałem na partnera lepiej siedzieć w domku w lesie i czytać książki niż wyrywać panny na tinderze i rozwalać im głowę.
Miejsce 7
Chodzi o to, żeby być ważnym
Bardzo się cieszę, że ten tekst z zeszłego roku znalazł się w tegorocznym rankingu. Bo to ważny tekst o tym, o co chodzi w relacjach – o bycie zauważonym. O to, że ktoś widzi nasze potrzeby, słyszy co mówimy, a za tym idzie jedno istotne przesłanie – jestem tu i cię dostrzegam. Dostrzegajmy naszych partnerów i partnerki, zanim ich dostrzeże ktoś inny…
Miejsce 6
Pozwól ludziom odejść
To dalej jeden z najchętniej czytanych na blogu tekstów, co pokazuje, że najtrudniejsze w miłości nie jest budowanie relacji, ale pozwolenie na to, żeby ktoś kto jest nam bliski odszedł w zakamarki pamięci. Bez wiecznego trzymania go na emocjonalnej uwięzi. Bo to największa krzywda, jaką możemy osobie, która jest nam bardzo bliska wyrządzić. Ten tekst powstał, kiedy dwa lata temu on w sylwestra odbierał telefon od swojej byłej. Wiedziałam, że ją jeszcze kocha, więc bezsensem była próba zbudowania czegoś między nami. Chociaż staraliśmy się ze wszystkich sił. Zainspirował mnie do tego, żeby ubrać w słowa jak bardzo jest to bolesne.
Miejsce 5
Dlaczego mężczyźni wolą młodsze
Lubię swoje poczucie humoru. Ba, uważam, że wiele moich starszych tekstów jest całkiem niezłych przez cięty język. Czasem jeszcze w przypływie weny udaje mi się jeszcze coś fajnego skrobnąć. I uważam, że ten tekst jest właśnie takim felietonem, który warto czytać z przymrużeniem oka.
Miejsce 4
Panowie nie bójcie się cipek
Tekst, który w rankingu czytania wciąż trzyma się mocno! To tekst o tym, że wagina nie jest stacją dokująca dla penisa. Że trzeba się o nią zatroszczyć, bo mamy biologicznie o wiele trudniej chcąc osiągnąć przyjemność. To tekst o braku egoizmu w drodze do orgazmu. Nie swojego. Jej.
Miejsce 3
Pozwól ludziom odejść 2
Sequele nie zawsze są udane. Ten był, bo poruszał temat głębiej. To tekst o odwadze. O odwadze i świadomości nierozpieprzania komuś życia, gdy za nim zatęsknimy. To tekst o umiejętności zamykania drzwi, a nie zostawiania uchylonych. To tekst o bezpowrotnym zamykaniu pewnych historii, bez nadziei i karmienia się iluzją, że może kiedyś. To tekst o umiejętności powiedzenia sobie raz na zawsze na głos – już nigdy, które jest bardziej ostateczne niż ścięcie głowy mieczem.
Miejsce 2
Kobiety odchodzą po cichu
Jedyny tekst z tego roku w zestawieniu i od razu na podium! Pamiętam, gdy go pisałam w mojej ulubionej kawiarni i jedna z czytelniczek podeszła się przywitać, pytając, czy coś piszę i że trzyma kciuki, na pewno będzie fajne😊 Było! Tekst przeczytały setki tysięcy kobiet. I panów też. To tekst o tym, co się dzieje, gdy brakuje tego bycia ważnym i zauważonym.
Miejsce 1
Nie dorabiaj dupie uszu czyli co powinna wiedzieć kochanka
Byłam kochanką. Byłam zdradzona. Mam perspektywę obu stron (chociaż niektóre panie lubią mi pisać, że zacięcie kochanek bronię. Nie bronię. Ale też nie widzę świata w czarno-białych barwach dobre żony i mężowie i złe kochanki). I nie lubię pudrowania rzeczywistości. Nie warto dorabiać ideologii tam, gdzie jej nie ma. Jeśli decydujesz się na wejście w seksualną albo seksualno-romantyczną relację z osobą zajętą, to uskuteczniasz romans i wchodzisz w rolę “kochanka”. Nie inaczej. Nawet jakbyś myślała w kategoriach porywów namiętności i historii na miarę love story. To dopóki jest was troje to romans. Koniec kropka. Ten tekst jest o tym, co warto wziąć pod uwagę w takich układach.
Czasem mi się nie chce. Czasem nie widzę już w tym sensu. I nie cieszy mnie to jak dawniej. Zresztą piszę tyle lat, że poważnie zastanawiam się nad tym, czy nie zmienić obranej ścieżki. Nie chcę, żeby to było odebrane jak kokieteria. Po prostu mam wrażenie, że się wypaliłam. Napisałam wszystko, co już chciałam napisać. A i życie zaczyna się powoli toczyć gdzie indziej, nie w internecie. Nie zarzucam jeszcze pisania, ale widzę, że coś się od dłuższego czasu mieli mi w głowie. Chciałabym być bardziej obecna, bardziej tu i teraz, bardziej skupiać się na doświadczeniach, a internet i social media są sporym dystraktorem. To był trudny rok i o tym będzie pod najnowszą rolką, mam nadzieję, że wena jeszcze mnie odnajdzie. Tak jak radość z pisania.
