fbpx

Oto ciało moje

przez Anna Ulatowska

Myślę, że kobiety mają przerąbane. Że wielu mężczyzn nie dorosło jeszcze do seksualności i traktują nasze ciało jak kawał mięsa. Nie możemy się seksownie ubrać, bo wtedy oni myślą, że jasno dajemy im sygnał, że mamy ochotę na seks. A nie dlatego, że miałyśmy ochotę wbić się w mini i szpilki i dobrze bawić. Jak facet ubierze koszulkę, rurki, garnitur czy cokolwiek to po prostu się ubiera. Fajniej lub mniej fajnie. Jak kobieta się fajnie ubierze, to tak jakby sobie na czole napisała zerżnij mnie.

W zeszłym roku, gdy w sieci szalała akcja metoo napisałam teks Ja też jestem kobietą, gdzie wsadziłam 3 grosze do dyskusji. Bo jasne, że zdarza nam się wykorzystywać naszą seksualność, gdy mamy na to ochotę. Podkreślamy strojem swoje ciało, gdy chcemy wywrzeć odpowiednie wrażenie. Czasami. A czasami chcemy się po prostu sexy ubrać, nie wsłuchując się w obsceniczne żarty i narażając na macanki.

Takich sytuacji zdarzyło mi się w życiu całe mnóstwo i nie zawsze umiem zareagować. Bo czasem mnie po prostu zatyka. Tak jak wtedy, gdy miałam bluzkę z gołymi plecami i mój kolega z pracy uznał, że to jawne zaproszenie do tego, żeby włożyć mi rękę pod spód. Albo ostatnio na imprezie, gdy ubrana w obcisły kombinezon usłyszałam, że ktoś mógłby mi wsadzić kutasa. A ja nie miałam ochoty na kutasa. Miałam ochotę się nieźle bawić i ładnie wyglądać.

Dlaczego kobiety są narażone na wulgarne żarty, molestowanie słowne i dosłowne, gdy są ubrane trochę lepiej niż w rozciągnięty dres? Czy makijaż i sukienka dają Wam drodzy panowie przyzwolenie do mówienia do nas w ten sposób? Jak byście się czuli, gdybyśmy na dzień dobry spoglądały na wasze krocze? A wy patrzycie na nasze cycki…Rozumiem popęd. Rozumiem pożądanie. Rozumiem biologiczne uwarunkowanie związane z chęcią przekazania genów i utrzymania gatunku. Nie rozumiem głupoty.

Ostatnio na zajęciach usłyszałam historię, gdy pan na stacji benzynowej podszedł zapłacić i zapytał kasjerkę, czy jej piersi są naturalnie tak duże czy zrobiła sobie sztuczne. Serio?! Co z tego, czy wsiadał do tira czy do mercedesa. Słoma z butów wystaje czasem najbogatszym. Najlepiej wykształconym. Albo empatycznym.

Jest mi smutno, jak mówię poznanym mężczyznom, że studiuję seksuologię, a oni robią niewybredne wycieczki w stronę seksu sugerując, że muszę być ekspertką w dziedzinie i na pewno jestem dobra w łóżku. I to może byłoby spoko z ust 15-latka, który ma jeszcze niewielkie pojęcie o życiu. Ale z ust 40-latka brzmi bardzo słabo.

Nasze sukienki, nasze dekolty, nasze nogi, uda, pośladki czy opalone łydki nie są dla Was nieustającym zaproszeniem do seksu. Czasem się zastanawiam, co by było gdybyśmy masowo odwróciły role. Gdybyśmy podchodziły do facetów, macały ich po mięśniach, dopytywały o ich rozmiar penisa albo przyciskały się do pośladków w opiętych jeansach. Czy taki przekaz nareszcie dałby do myślenia?

Pewnie każda z nas ma dziesiątki takich sytuacji w swojej głowie. I czasem żałuję, że pozwy o molestowanie seksualne nie są tak popularne w naszym kraju jak w USA. Ale zawsze możemy coś zrobić, niż nie robić nic.
Drodzy panowie, nie macie prawa tak do nas mówić ani dotykać nas bez naszego przyzwolenia. I ani alkohol ani głupie żarty nie usprawiedliwiają waszej głupoty.

Drogie panie, stawiajcie granice. Komunikujcie, że nie życzycie sobie dotyku, komentarzy czy obscenicznych żartów, gdy nie macie na nie ochoty. Interweniujcie, gdy ktoś przekracza Waszą granicę.

Nie jestem dupą z parą cycków i mózgiem jako dodatkiem. Jestem człowiekiem. Rozmawiasz ze mną, a nie moją cipką. To nie sygnał, że chcę iść z Tobą do łóżka. Jak będę chciała, dam ci znać. W każdym innym wypadku trzymaj się od mojego ciała z daleka.

Może Ci się spodobać

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze
Wbudowane informacje zwrotne
Zobacz wszystkie komentarze

Wykorzystujemy pliki cookies w celu prawidłowego działania strony, korzystania z narzędzi analitycznych i marketingowych oraz zapewniania funkcji społecznościowych. Szczegóły znajdziesz w polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? Akceptuję Czytaj więcej

Prywatność & Polityka cookies
0
Kocham twoje myśli, proszę o komentarz.x