Mam takie wrażenie, że co niektórzy to by chyba chcieli wystąpić w brazylijskiej telenoweli i dlatego wprowadzają do swojego życia nieustanne zwroty akcji. Bo tam jest zawsze tak, że ona trochę tak, on trochę nie, ona nie wie, on potem wie, ona znowu nie, on się rozmyślił. I tak w kółko. Odcinek za odcinkiem myślisz, że pracujesz na Oscara od życia, a tymczasem możesz być jedynie nominowana do trudnych spraw, a już na pewno do trudnych związków.
Odcinek 1
Spotkanie
Manuel i Domenica spotykają się na lokalnej dyskotece. Balandze znaczy weekendowej, gdzie napić się trzeba, poobcinać wzrokiem dupy i obciąć paznokcie przed wyjściem. On wyszedł przed wejście na szluga i sprawdzić czy nikt nie pożyczył kołpaków od beemki, ona właśnie podciąga sobie rajstopy albo poprawia stringi, bo jej wchodzą w tyłek. Nagle ich oczy się spotykają.
Odcinek 2
Romantyczne gesty
Domenica dowiaduje się od koleżanki, jakie insta ma Manuel i lajkuje mu zdjęcia jak pojebana. To prawie tak jakby sobie powiedzieli tak, chociaż do niczego jeszcze nie doszło. Dokładnie po 9 godzinach od pamiętnego spotkania Domenica dostaje wiadomość od Manuela – cześć, jak minął weekendzik?
Odcinek 3
Fiku miku czyli pierwsze zaliczenie
Po intensywnej wymianie wiadomości, która trwa całe 5 godzin, Manuel umawia się na randkę z Domenicą. W sumie to chciał ją zaprosić do knajpy, ale po co się tak kosztować na pierwszej randce, jak można zaprosić w odwiedziny do domu a pod domem jest żabka. Hot dogi po seksie wchodzą jak złoto. Po całych 15 minutach konwersacji i minucie gry wstępnej Manuel i Domenica rzucają się sobie w objęcia. I kiedy tak po kolejnych 5 minutach seksu ona myśli, że chyba się zakochała, on myśli – było miło. Czas się ulotnić.
Odcinek 4
Zniku zniku czyli pierwsze ulotnienie
Manuel zaczyna swoją stałą gadkę, że w sumie to było miło, ale on się do związków nie nadaje. Nie wie, czego chce. Na pewno ją zrani i lepiej im będzie osobno. No jakby tam miała wolne 15 minut, to on zawsze chętnie zajdzie do niej tfu znaczy zajdzie ją od tyłu, ale miłość to nie bardzo. Domenica zaczyna się zastanawiać, co poszło nie tak. Przecież była miła i nawet po szlugi skoczyła jak poprosił!
Odcinek 5
To skomplikowane
Domenica postanawia sobie ustawić status związku na Fb na „to skomplikowane”. No bo przecież jak chce seksu i uwagi, to ją kocha, a potem gdzieś na całe dnie znika. Jednym słowem nie jest łatwo. Ale wiadomo, że łobuz kocha najbardziej…boleśnie. Ach te mięśnie ach ta szczęka cała wioska przed nim klęka. Serce nie sługa, cipka nie służąca. No tak wyszło, że ta miłość taka trudna, co zrobić.
Odcinek 6
Były sobie byłe
Czas brać sprawy w swoje ręce, telefon w dłoń! Kiedy Manuel ucina sobie poseksowną drzemkę, Domenica sprawdza wszystkie smsy i co komu polajkował. 20 lajków dla Fernandy? O nie tak nie może być! I same smsy od byłej. Kup mleko. Kup pieluchy. Kup szlugi. O nie na pewno byłej?…
Odcinek 7
Raimundo
Po awanturze o Lucindę, która zamiast byłej okazała się obecną, Domenica postanawia, że tak tego nie zostawi. I idzie w tango z najlepszym przyjacielem Manuela Raimundem. Jakieś buzi buzi, jakieś smsy, jakiś seks, jakieś dziecko, które się później wciśnie Manuelowi, że to jego.
W międzyczasie mamy jeszcze zwroty akcji, gdzie Domenica atakuje byłą obecną w Biedronce wyzywając ją od najgorszych, potem rysuje Manuelowi samochód, a on w odwecie wypala zapalniczką na jej drzwiach wielki napis dziwka. Potem jeszcze jakieś groźby, niby karalne, jakiś wspólny wyjazd na zgodę do Mielna, jakieś wspólne tatuaże i historia zaczyna się od nowa. Jakaś była obecna, jakaś zdrada, jakiś życiowy rozpierdol.
Niby śmieszne. Z tym, że nie bardzo. Niektóre pary nie potrafią żyć bez brazylijskiej telenoweli, rozpierdalając życie sobie, dzieciom i wszystkim dookoła…