W swoim życiu przeprowadziłam całkiem sporo rekrutacji. Nie dlatego, że pracuję w HR, tylko dlatego że w większości firm sama budowałam sobie zespół i dobierałam ludzi, z którymi chcę pracować. Poza tym w każdej pracy nudzę się mniej więcej tak samo szybko jak w związku, co za tym idzie mam też sporo udanych rozmów i rekrutacji w drugą stronę za sobą. Dlatego chętnie podzielę się z Wami swoją wiedzą.
Za każdym razem, gdy szukam kogoś do pracy mniej więcej połowa cv z góry ląduje w koszu. Nie dlatego, że nie lubię pracować z ludźmi ładniejszymi ode mnie, mądrzejszymi albo takimi, którzy mogą zająć w przyszłości moje miejsce. Tylko dlatego, że mimo iż w sieci jest pełno wiedzy na ten temat, ludzie dalej nie potrafią napisać dobrego cv.
Dzisiaj prawie spadłam z krzesła, kiedy otworzyłam dokument od dziewczyny, która owszem byłą piękna, miała artystyczne foto rodem z instagrama w mini i z torebką pod pachą, wpisując sobie w rubryce doświadczenie zawodowe stanowisko które piastuje w niewidzialnej firmie. I tyle. That’s it! Żadnego portfolio, żadnego wykształcenia, żadnej ścieżki zawodowej. Czy pokolenie 20-latków myśli, że fancy fotka z instagrama wystarczy? Nie, nie wystarczy…
Możecie przekopywać sieć w poszukiwaniu milionów wskazówek albo upiększać swoje cv obrazkami. Jeśli chcecie dostać pracę, to radzę wam to przeczytać.
- Cudownie byłoby, gdyby każdy rekrutujący miał godzinę na przejrzenie waszego cv i spijanie każdego słowa z odmianą przez przypadki, ale powiedzmy sobie szczerze – nie ma. Jak przeglądam cv jedno po drugim, to w pierwszej kolejności wyłapuje, kto co robił i gdzie. Wszystko po to, żebym mogła dopasować umiejętności do profilu stanowiska. Nie mam czasu wczytywać się w elaboraty pełne okrągłych słów o tym, ani wyłapywać zdania spomiędzy grafiki. Od elaboratów jest list motywacyjny, a jak ktoś ma zacięcie na art directora, to droga jest tylko jedna i na pewno nie ta. CV ma być czytelne, z wyraźnie zaznaczonymi firmami, datami oraz punktami wypisującymi nasze najważniejsze zadania w firmie i nabyte umiejętności.
- Jeśli jesteś kontrolerem biletów albo kasjerem to na boga nie aplikuj na stanowisko dyrektora licząc, że może komuś omsknie się palec na myszce i da Ci szansę, niestety życie to nie amerykański film.
- Nie wysyłaj cv i listu motywacyjnego w języku angielskim, niemieckim albo chińskim, jeśli firma tego nie wymaga.
- Jeśli aplikujesz na stanowisko, gdzie wymagana jest umiejętność pisania, to nie rób w co drugim zdaniu błędów i powtórzeń. Jak masz cokolwiek napisać dla firmy, jak nie potrafisz sklecić do kupy 5 zdań o sobie?
- Większość rekrutujących nie zajmuje się li i tylko rekrutacją, dlatego wysyła maile z informacją, czy udało się przejść dalej czy nie. Nie ma czasu na telefony, na nagrywanie się na pocztę, na wysyłanie gołębi pocztowych albo firmowego Alfreda, żeby raczył Cię poinformować, co dalej. W końcu to ty szukasz pracy. Więc sprawdzaj swoją skrzynkę trochę częściej niż raz na tydzień i nie pomijaj spamu. Jeśli się okaże, że nie przeczytałeś czegoś na czas, to miałeś pecha. Nikt nie chce pechowych pracowników.
- Nie wysyłaj z szablonu wszędzie tych samych listów motywacyjnych, naprawdę widać, gdy ktoś się postarał i napisał list pod daną firmę.
- Nie wysyłaj z automatu CV na wszystkie wolne stanowiska w danym mieście, no chyba, że się chcesz wykazać przed żoną, że jednak robiłeś coś więcej cały dzień niż oglądanie porno.
- Nie wklejaj fotki niczym z burdelu albo pogrzebu. To nie fejsbuk, chyba, że aplikujesz na dziwkę albo grabarza.
- Jeśli pracowałeś w jakiejś firmie 2 miesiące, to nie ma się czym chwalić, chyba, że zarządzałeś chwilowo Orlenem. Źle wygląda przeskakiwanie z firmy do firmy co kilka miesięcy, nikt nie chce przyuczać pracownika, a potem szukać nowego.
- Jeśli w wieku 15 lat zbierałeś u babci truskawki albo sprzedawałeś lody nad morzem, a teraz masz lat 40 i aplikujesz na managera niekoniecznie musisz takie doświadczenie umieszczać cv.
- Jeśli aplikujesz na stanowisko wymagające portfolio to załączaj portfolio! Jeśli masz profil, portfolio, obrazki, zdjęcia na jakimś portalu branżowym i dodajesz ikonkę w PDF to podlinkuj do niej.
- Szkolenia są ważne. Ale jeśli aplikujesz na grafika wypisanie boldem szkolenia z księgowości możesz pominąć. Tak samo wszelkie szkolenia coachingowe, nlp, szycia, spawania, prowadzenia wózka widłowego i całej reszty, jeśli nie pasują do oferty, na którą aplikujesz. I nie nie pokazują Cię one jako osobę wszechstronną, raczej niezdecydowaną i nie potrafiącą obrać jednej ścieżki kariery.
- Jeśli nie masz profesjonalnej fotki, na której wyglądasz przyjaźnie i nie jesteś w kostiumie kąpielowym, nie dodawaj jej wcale. Uwierz mi lepiej nie dodać zdjęcia, niż dodać fatalne zdjęcie.
- Nie wpisuj maila słodkibuziaczek89@gmail.com. Naprawdę mam Cię wziąć na serio?
- Nie dodawaj zdjęć z filtrami z insta, snapa oraz foto z kotkiem. Bo nie.